To pierwsza aktualizacja, podczas której nie będę marudziła na suche i zniszczone końcówki. :) Najgorszym problemem jaki miałam z włosami były liczne rozdwojenia, które pojawiły się dosyć szybko po podcięciu, ale pozbyłam się ich, więc jest w porządku. W końcu moje kłaczki są zdrowe i nie wymagają tak intensywnej pielęgnacji, jak wcześniej. Powiedziałabym nawet, że potrafi im zaszkodzić.
Jestem bardzo miło zaskoczona tym, że przed podcięciem włosy sięgały ledwo do tego dużego, białego napisu na koszulce, a teraz go zasłaniają. :) W miesiąc urosły około 3cm,
PIELĘGNACJA W SIERPNIU
- włosy zostały podcięte o jakieś 15 cm
- wróciłam do stosowania wcierek
- po kilku miesiącach przerwy znów olejuję włosy (co 3,4 dni)
- staram się przyśpieszyć porost włosów nakładając olej na skalp
- po każdym myciu zabezpieczałam końcówki
- częściej używałam odżywek niż masek i trzymałam je na włosach tylko kilka minut
JAKICH KOSMETYKÓW UŻYWAŁAM W SIERPNIU?
- Szampony: Kallos LAB 35 volume & gloss, Barwa z czarną rzepą do oczyszczania
- Odżywki: Biovax do włosów suchych i zniszczonych, Garnier Fructis gęste i zachwycające
- Maski: Kallos Chocolate (raz), Planeta Organica, Shea Butter Hair Mask (2,3 razy)
- Zabezpieczanie: Marion Olejki Orientalne jojoba i słonecznik, Garnier Fructis Cudowny Olejek i Marion Olejki Orientalne makadamia i ylang-ylang po 2 razy
- Oleje: makadamia, na skalp Green Pharmacy łopianowy z czerwoną papryczką
- Inne: wcierka Jantar, imbir (raz)
PLANY NA WRZESIEŃ:
- regularnie stosowanie imbiru, olejku i wcierki na skalp
- zdenkowanie kilku kosmetyków (szampon, odżywka, serum)
- dbanie o włosy chłopaka ;)
A wasze włosy jak się trzymają po sierpniu? :)
Urosły 3cm?! Zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńsporo urosły, gratuluję :)
OdpowiedzUsuń