Ostatnio z jakiegoś powodu włosy prawie mi nie wypadają. Zakładam, że ma to związek z przyjazdem matki i wymuszeniem na mnie zdrowszej diety. :D Końce są za to w gorszym stanie i nie potrafię zrobićznimi porządku. Średnio mi się jednak chce tym przejmować, dalej będę dbać o włosy, ale kryzys po prostu przeczekam. :P
Pielęgnacja w lipcu:
- w miarę regularnie stosowałam wcierki
- nie brałam żadnych suplementów diety, ale zdrowiej się odżywiałam
- myłam włosy metodą OMO
- zazwyczaj długo trzymałam na włosach maski lub odżwyki
- podcięłam końcówki
Jakich kosmetyków używałam w lipcu?
- Szampony: Barwa z lnem, Babuszka Agafia na kwiatowym propolisie
- Odżywki: Garnier Fructis Oleo Repair, Natura Siberica Ochrona i Blask
- Maski: Biovax do włosów suchych i zniszczonych
- Zabezpieczanie: olejek Garnier Fructis Miraculous Oil, odżywka b/s Garnier Fructis Nutri Repair 3
- Oleje: musztardowy, arganowy
- Inne: imbir, cukier, pianka koloryzująca Venita
Plany na sierpień:
- będę bardziej regularnie stosowala wcierki i olej na skalp
- zafarbuję końce na niebiesko
No i tradacyjnie zapraszam na facebooka :D
Jestem ciekawa efektu niebieskich końcówek u Ciebie:)) Mi się dzisiaj śniło, że zafarbowałam swoje włosy na czerwono..:D
OdpowiedzUsuńHa :D moja mama wraca początkiem października i znając życie też polepszy się stan moich włosów. Bardzo przypominają włosy mojej bloggerskiej przyjaciółki, HUNGRYHAIR ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Niebieski ladny kolor ;)
OdpowiedzUsuńNiebieskie włosy? Fajnie:D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się z tym niebieskim. :)
OdpowiedzUsuńMi się już nie chce bawić z takimi barwami.
Jak Twoje włosy znoszą upały?
Powiem Ci, że masz śliczny naturalny kolor:)
OdpowiedzUsuńNiebieskie końcówki pewnie będą ładne :)
OdpowiedzUsuńMoje końcówki też ostatnio są w kiepskim stanie. Pewnie dlatego, że 2 tygodnie torturowałam je suszarko-lokówką :P Niebieskie końcówki na pewno będą super, ja zawsze chciałam mieć fioletowe :)
OdpowiedzUsuńNo Ci powiem, że ciekawie pielęgnujesz włosy. Tzn podpunkt "inne" i ten imbir i cukier ;-) :-) fajny nick, znalazłam przypadkiem ;-) hehe buziaki!
OdpowiedzUsuńKurczę patrze na Twoje włosy to widzę swoje, też jeszcze mam końce po platynowych włosach.
OdpowiedzUsuńJak ja eksperymentowałam z niebieskim to niestety bardzo szybko zrobił się z niego zielony :( zobaczysz czy u Ciebie tak samo będzie :p 3mam kciuki za Twoje włoski pozdrawiam.