Osobiście nie mam takich problemów z włosami, by nazwać je przetłuszczającymi się, ponieważ wymagają mycia co dwa dni, a to nie jest jeszcze takie kłopotliwe. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że naprawdę wiele osób zmaga się z przetłuszczaniem włosów, również osoby z mojego bliskiego otoczenia, które nieco zaraziłam włosomaniactwem i głównie z myślą o nich powstaje ten post. :)
Przetłuszczanie się skóry głowy, czyli nadmierna produkcja sebum może być spowodowane schorzeniami skóry, posiadaniem znacznie większej ilości włosów a więc także gruczołów łojowych, uwarunkowaniami genetycznymi, nieprawidłową pielęgnacją, zbyt rzadkim i nieregularnym myciem włosów, częstym noszeniem nakryć głowy, zmianami hormonalnymi (okres dojrzewania, ciąża, stres). Włosy mogą mocniej się przetłuszczać gdy są myte zbyt agresywnie, szamponami z silnymi detergentami.
Włosy należy myc tak często jak tego potrzebują, w przypadku przetłuszczających się - zazwyczaj codziennie. Nie powinno się jednak robić tego więcej niż 1 raz dziennie. Najważniejsze jest to, jakich kosmetyków się używa. Należy pamiętać, że przetłuszcza się skóra głowy a nie długość włosów, dlatego szamponów z silnymi detergentami należy używać ostrożnie, ponieważ mogą je wysuszać. Dobrym pomysłem jest więc stosowanie metody OMO, ale też używanie łagodnych szamponów a mocniejszych tylko raz na tydzień lub dwa, do oczyszczania, by nie męczyć włosów. Poza tym silne detergenty zawarte w niektórych szamponach mogą zwiększyć problem przetłuszczania.
Teoria, że włosów przetłuszczających się nie powinno się częstować maskami i odżywkami jest błędne. By nie obciążały one włosów można je nakładać przed myciem i pozostawić je na około godzinę a następnie normalnie umyć. Ważne jest, by nakładać te produkty jedynie od ucha w dół, nigdy wyżej. Jeśli to nie przyniesie efektów, dobrze jest spróbować nakładania odżywek tylko od połowy długości lub na końce, gdzie są przesuszone (w zależności od długości włosów).
Olejowanie nie wzmaga przetłuszczania się włosów, może za to je ograniczyć, jeśli było spowodowane nadmiernym wysuszeniem skóry głowy przez nieodpowiednie kosmetyki. Należy uważać z nakładaniem oleju na skórę głowy ponieważ może to zwiększyć wypadanie, szczególnie gdy włosy są już podczas olejowania mocno przetłuszczone. Nie warto rezygnować całkiem z nakładania oleju, gdy działa on źle na skalp, ponieważ najczęściej na długość włosów działa naprawdę dobrze a nie spowoduje zwiększonej produkcji sebum.
Z nadmiernym przetłuszczaniem lepiej jest walczyć niż je ignorować, ponieważ może powodować wypadanie włosów (codzienny kontakt włosów z nawet łagodnymi detergentami źle na nie wpływa). Można spróbować nakładania na skórę głowy glinki po myciu, używania suchych szamponów (może przesunąć mycie włosów o 1 dzień, lecz uważałabym z tym, suche szampony najczęściej zawierają alkohol denaturowany, który mocno wysusza) lub wcierek, na przykład wody brzozowej lub takich specjalnych do przetłuszczających się włosów (uwaga na alkohole w składzie, szczególnie przy wrażliwym skalpie). Najlepiej unikać też wysokich temperatur (suszarka, gorące kąpiele, sauna, przebywanie na słońcu bez przewiewnego nakrycia głowy).
Słyszałyście pewnie o teorii, że "przetrzymywanie" włosów pomaga. Faktycznie spotkałam się z kilkoma takimi przypadkami, niestety w niektórych przypadkach zwiększa to tylko wypadanie, więc uważałabym z tym.
Jak radzicie sobie z tym problemem?
Przyczyny
Mycie
Włosy należy myc tak często jak tego potrzebują, w przypadku przetłuszczających się - zazwyczaj codziennie. Nie powinno się jednak robić tego więcej niż 1 raz dziennie. Najważniejsze jest to, jakich kosmetyków się używa. Należy pamiętać, że przetłuszcza się skóra głowy a nie długość włosów, dlatego szamponów z silnymi detergentami należy używać ostrożnie, ponieważ mogą je wysuszać. Dobrym pomysłem jest więc stosowanie metody OMO, ale też używanie łagodnych szamponów a mocniejszych tylko raz na tydzień lub dwa, do oczyszczania, by nie męczyć włosów. Poza tym silne detergenty zawarte w niektórych szamponach mogą zwiększyć problem przetłuszczania.
Odżywianie
Teoria, że włosów przetłuszczających się nie powinno się częstować maskami i odżywkami jest błędne. By nie obciążały one włosów można je nakładać przed myciem i pozostawić je na około godzinę a następnie normalnie umyć. Ważne jest, by nakładać te produkty jedynie od ucha w dół, nigdy wyżej. Jeśli to nie przyniesie efektów, dobrze jest spróbować nakładania odżywek tylko od połowy długości lub na końce, gdzie są przesuszone (w zależności od długości włosów).
Olejowanie
Olejowanie nie wzmaga przetłuszczania się włosów, może za to je ograniczyć, jeśli było spowodowane nadmiernym wysuszeniem skóry głowy przez nieodpowiednie kosmetyki. Należy uważać z nakładaniem oleju na skórę głowy ponieważ może to zwiększyć wypadanie, szczególnie gdy włosy są już podczas olejowania mocno przetłuszczone. Nie warto rezygnować całkiem z nakładania oleju, gdy działa on źle na skalp, ponieważ najczęściej na długość włosów działa naprawdę dobrze a nie spowoduje zwiększonej produkcji sebum.
Spowalnianie przetłuszczania
Z nadmiernym przetłuszczaniem lepiej jest walczyć niż je ignorować, ponieważ może powodować wypadanie włosów (codzienny kontakt włosów z nawet łagodnymi detergentami źle na nie wpływa). Można spróbować nakładania na skórę głowy glinki po myciu, używania suchych szamponów (może przesunąć mycie włosów o 1 dzień, lecz uważałabym z tym, suche szampony najczęściej zawierają alkohol denaturowany, który mocno wysusza) lub wcierek, na przykład wody brzozowej lub takich specjalnych do przetłuszczających się włosów (uwaga na alkohole w składzie, szczególnie przy wrażliwym skalpie). Najlepiej unikać też wysokich temperatur (suszarka, gorące kąpiele, sauna, przebywanie na słońcu bez przewiewnego nakrycia głowy).
Słyszałyście pewnie o teorii, że "przetrzymywanie" włosów pomaga. Faktycznie spotkałam się z kilkoma takimi przypadkami, niestety w niektórych przypadkach zwiększa to tylko wypadanie, więc uważałabym z tym.
Jak radzicie sobie z tym problemem?
Dobry post!I znów nabrałam wiekszej wiedzy na dany temat :D
OdpowiedzUsuńMam włosy przetłuszczające się, ale myję je co 2-gi dzień.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj kolejnego dnia po umyciu są już nieestetyczne to wtedy je związuję ;)
mi przetłuszczają się wlosy, tzn. może nie przetłuszczają, ale są takie niemile, nieświeże i źle się układają. Radzę sobie powtarzając "nie możesz ich codziennie szorować bo będą sianowate, nie możesz!!!" :pp i to czasami pomaga... a czasami wystarczy napatrzeć się na piękne, długie i zadbane włosy innych dziewczyn i motywacja wraca. Moim zdaniem codziennie moczenie włosów jest niezdrowe, nie znam wiele dziewczyn z potencjalnie suchymi, długimi włosami, które myją swoje codziennie.
OdpowiedzUsuńJa myje włosy codziennie i wyglądają o niebo lepiej niż np. pół roku temu kiedy myłam je co 2 dni. Żeby włosy nie były suche trzeba je dobrze odżywiać, olejować, nawilżać a nie unikać ich kontaktu z wodą. BARDZO dużo daje metoda OMO, szczerze polecam.
UsuńJa myję włosy codziennie i wiadomo, że na drugi dzień te włosy nie wyglądają już fajnie... ;/
OdpowiedzUsuńhey nice blog!
OdpowiedzUsuńMaybe we follow each other!?
Let me know :)
Greetings
www.YulieKendra.com
Ja kiedyś miałam problem z przetłuszczającymi włosami, ale pomogły mi orzechy piorące:) teraz ze spokojem mogę myć włosy co dwa dni, czasami nawet co trzy.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć. Świetny post :)
OdpowiedzUsuńOBSERWUJĘ :)
Zapraszam do siebie i do podążania za mną :)
http://kmchphotography.blogspot.com
Ze mną jest różnie, czasami jak się źle czuje z włosami na drugi dzień to muszę umyć:D:))
OdpowiedzUsuń