Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2013

Denko - listopad i grudzień

Jak na swoje możliwości zużyłam całkiem sporo kosmetyków, a moje zapasy wcale nie zmalały.Wszystko za sprawą świątecznego prezentu :) Dzisiaj w końcu zrobiłam zdjęcia (przepraszam za jakoś, coraz gorsza, ale aparat umiera i zbieram na nowy) i wyrzuciłam opakowania: Szampon Barwa z żurawiną - do tej pory jest moim ulubieńcem do oczyszczania. Przedłuża świeżość a po użyciu maski nie ma śladu po lekkim splątaniu włosów. Do tego ten zapach... Kupię ponownie Szampon Guhl Vochtbalans - kolejny szampon, któremu nie mam nic do zarzucenia, chociaż wyrzuciłabym ze skladu parabeny. Był baardzo wydajny, ale miał olej i SLES więc nie nadaje się do oczyszczania a do częstego mycia wolę szampony z delikatniejszymi detergentami. Raczej nie kupię ponownie Szampon Garnier Fructis Nutri Repair 3 - początkowo był ok, ale po jakimś czasie zaczął przyśpieszać przetłuszczanie i przesuszał końcówki przy częstym używaniu. Nie kupię ponownie Odżywka Garnier Frustic Nutri Repair 3 - w pr

Lista kosmetyków do włosów używanych przeze mnie w 2013 roku

Postanowiłam jakoś kosmetycznie podsumować ten rok i jednocześnie ostrzec Was przed niektórymi produktami. Te, które zupełnie się nie sprawdziły zaznaczam na czerwono a ulubieńcy zaznaczeni będą na zielono. Co do pozostałych kosmetyków nie mam jeszcze zdania lub niczym się nie wyróżniają. Brałam pod uwagę to, jak działają solo, na całej długości. Przy produktach, które sprawdzają się dobrze w połączeniu z innymi pojawi się gwiazdka. Ostrzegam, że lista będzie dosyć długa. :) SZAMPONY Andrelon, Care & Repair Guhl, Vochtabalans Bambi Babydream Avon Baby Barwa z żurawiną Garnier Fructis, Nutri Repair 3 Babuszka Agafia, na łopianowym propolisie ODŻYWKI Andrelon, Care & Repair Wella ProSeries, Moisture Isana Hair, Intensywna Pielęgnacja Garnier Ultra Doux. Avokado i Karite Artiste, Intensywnie Regenerująca* Syoss, Repair Therapy Garnier Ultra Doux, Siła 5 Roślin Palmolive, AntiKlit Garnier Fructis, Nutri Repair 3 Garnier Fructis, Color Resist Isana Hair z ba

Ulubieńcy grudnia

Jakoś tak się złożyło, że większość ulubieńców z tego miesiąca była mi znana od dłuższego czasu i nie zrobiła wyjątkowo dobrego wrażenia (co nie znaczy, że zrobiła złe). Teraz, zapewne pod wpływem pogody, spisują się lepiej i przyczyniły się do tego, że jakoś radziłam sobie z puchem. Mocznik Każda maska z jego dodatkiem potrafiła zdziałać cuda na moich włosach i pozostawiała je wyjątkowo gładkimi Odżywka b/s Ziaja Codzienna Pielęgnacja do każdego rodzaju włosów i serum Marion Natura Silk Świetlisty Połysk Od kilku tygodni stosuję ten duet codziennie, dzięki temu nie mam takich problemów z rozdwajaniem się końcówek oraz z efektem drugiego (oraz trzeciego) dnia. Maska Stapiz Sleek Line Colour Podoba mi się to, że rozprostowuje włosy, nabłyszcza je i wygładza. Wcześniej nie wpływała tak dobrzena moje włosy ale teraz byłam z niej bardzo zadowolona. Odżywka Garnier Ultra Doux Avokado i Karite Znam tą odżywkę od dawna i nigdy nie zachwycała mnie tak jak przez parę ost

Imbir w pielęgnacji włosów - moje doświadczenia z imbirem

Od kilku miesięcy, zainspirowana postem Anwen, do pielęgnacji włosów regularnie używam imbiru. Staram się sięgać po niego raz w tygodniu. Biorąc pod uwagę efekty i cenę (przy tak częstym stosowaniu zużyłam tylko 3 opakowania, zapłaciłam więc około 5 złotych) na prawdę warto spróbować. Ogólnie rzecz biorać, imbir w pielęgnacji włosów odpowiada za zwiększenie blasku, a nakładany na skalp przyśpiesza porost i zmniejsza wypadanie. Zwiększenie blasku faktycznie jest zauważalne. Teraz nie tylko odrosty odbijają światło, ale i rozjaśniana część włosów. Oczywiście nie w takim samym stopniu, ale również ładnie błyszczą, dzięki czemu wyglądają zdrowiej. Do tego imbir nakładany na długość zmiękcza włosy. Co do przyśpieszenia przyrostu nie wypowiem się, ponieważ zawsze stosowałam też inne przyśpieszacze, na przykład wcierki lub skrzypokrzywę. O działaniu na cebulki ma świadczyć pieczenie skalpu, co faktycznie czułam po nałożeniu maski lub odżywki z imbirem na skórę głowy. Tutaj wart

Aktualizacja listopadowa

Tak dziwnie mi z myślą, że już grudzień, że to ostatni miesiąc tego roku a jeszcze niedawno obchodziliśmy sylwestra...Wracając do tematu włosów : W listopadzie intensywnie używałam soku z aloesu, który całkiem dobrze się u mnie sprawdził. Pomagał mi w przedłużaniu świeżości, bo w listopadzie myłam włosy co 3 a nie 2 dni.Wybrałam sobie na to chyba zły moment, bo teraz włosy szybciej się przetłuszczają i trzeciego dnia nie czuję się komfortowo. Oczywiście musiałam gdzieś zapodziać woodstockową koszulkę i nie mogłam sprawdzić miesiecznego przyrostu. Chociaż i tak żeby to zrobić musiałabym wyprostować włosy, bo zdjęcie robiłam drugiego dnia po myciu, a pierwszego prawie cały czas miałam je związane i przez to zaczęły się falować. Pomiar byłby więc przekłamany. Pielęgnacja w październiku Zwykle olejowałam włosy na sok z aloesu Piłam skrzypokrzywę, ale kilka razy zdarzało mi się zapomnieć Masaż skóry głowy wykonywałam tylko co 3 dni Nie wiem jakim sposobem, ale udało mi s