Przejdź do głównej zawartości

Ulubieńcy grudnia

Jakoś tak się złożyło, że większość ulubieńców z tego miesiąca była mi znana od dłuższego czasu i nie zrobiła wyjątkowo dobrego wrażenia (co nie znaczy, że zrobiła złe). Teraz, zapewne pod wpływem pogody, spisują się lepiej i przyczyniły się do tego, że jakoś radziłam sobie z puchem.


Mocznik Każda maska z jego dodatkiem potrafiła zdziałać cuda na moich włosach i pozostawiała je wyjątkowo gładkimi

Odżywka b/s Ziaja Codzienna Pielęgnacja do każdego rodzaju włosów i serum Marion Natura Silk Świetlisty Połysk Od kilku tygodni stosuję ten duet codziennie, dzięki temu nie mam takich problemów z rozdwajaniem się końcówek oraz z efektem drugiego (oraz trzeciego) dnia.

Maska Stapiz Sleek Line Colour Podoba mi się to, że rozprostowuje włosy, nabłyszcza je i wygładza. Wcześniej nie wpływała tak dobrzena moje włosy ale teraz byłam z niej bardzo zadowolona.

Odżywka Garnier Ultra Doux Avokado i Karite Znam tą odżywkę od dawna i nigdy nie zachwycała mnie tak jak przez parę ostatnich miesięcy. Niesamowicie zmiękczała włosy i uspokajała skórę głowy. Niestety po zmianie składu raczej do niej nie wrócę, bo alkohol izopropylowy wysusza mi włosy.

A jacy są wasi ulubieńcy z tego miesiąca? :)

Komentarze

  1. W tym miesiącu uwiódł mnie balsam Seboradin regenujący-cudeńko.

    OdpowiedzUsuń
  2. jakoś w tym miesiącu nie odkryłam żadnego nowego ulubieńca :( a co do odżywek z ziaji to miałam kakaową która była bardzo fajna, ale miałam też nawilżającą z pomarańczową zakretką która była bardzo przeciętna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tam lubię tego garniera, ale lepsza Nivea Long Repair ;

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam odżywkę aik oraz tą wersje ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rowniez uwielbiam mocznik ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam odżywkę z Ziaii ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałabym wypróbować mocznik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię to serum z Mariona i Garniera Awokado. Niestety zmiana składu tego drugiego produktu bardzo mnie zniechęciła. Mam jeszcze opakowanie bez alkoholu izopropylowego. Za to zaciekawił mnie mocznik. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę przetestować mocznik.
    Mam nadzieję, że uda mi się go dorwać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. tej wersji ziaji nie mialam. Odżywki b/s z joanny powoli mi się nudzą, więc może czas na ziaję :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włosy cieniowane czy ścięte na prosto?

Wymyśliłam sobie, że chcę mieć włosy ścięte na prosto, bo chcę, by optycznie było ich więcej na końcu oraz by było mi łatwiej podcinać końcówki. Nie jest to jednak zbyt dobry pomysł, bo włosy bliżej twarzy mają skłonność do silnego falowania. Tak więc włosy ścięte prosto na mokro, po wyschnięciu będą dalej różnej długości. Tak czy inaczej, nie wygląda na to, bym miała zmienić zdanie. Co można powiedzieć o włosach wycieniowanych? Zdecydowanie trudniej jest je podcinać, a gdy się tego nie zrobi, lub zrobi się niezbyt dokładnie, zniszczone końcówki będą sprawiały, że włosy będą wyglądały na zniszczone na całej długości. Takie cięcie sprawdza się przy włosach gęstych, lub falowanych/kręconych , przy ścięciu na prostu takie włosy nie będą się dobrze układać. Odpowiednie cieniowanie może poprawić skręt, nadać fryzurze objętości i lekkości , nieumiejętnie wykonane sprawi, że włosy będą wyglądały na rzadsze .  Ścięcie na prosto jest z kolei doskonałe dla włosów prostych i rzadkich/

Farbowanie tonerem + recenzja toneru Crazy Color by Renbow

W kwietniu ubiegłego roku rozjaśniłam końce włosów(całych było mi szkoda) by móc farbować je tonerem. Wybór padł na kolor różowy. Po wakacjach przestałam go używać, a ponieważ niedługo skończy się jego termin ważności a ja dalej nie lubię naturalnych kolorów włosów, postanowiłam go znowu używać. Koloryzacja tonerem powinna wyglądać tak: na umyte, osuszone ręcznikiem włosy nakładamy toner i wcieramy go we włosy, trzymamy na nich około 15 minut i spłukujemy, nie nakładamy już odżywki. Ciemne włosy koniecznie muszą być uprzednio rozjaśnione, w przeciwnym razie kolor będzie niewidoczny. Tym razem użyłam tonera nieco inaczej; zmieszałam go z odżywką w proporcjach 2:1 i nałożyłam na włosy tak jak zwykle samą odżywkę, potem trzymałam mieszankę pod czepkiem i ręcznikiem jakieś 20 minut. Odkąd stałam się włosomaniaczką, nie wyobrażam sobie, bym nie nałożyła odżywki po farbowaniu tonerem. Mieszanka toneru Crazy Color no. 42 + odżywki Garnier Karite i Avokado Byłam ciekawa, czy to będz

Ciąć czy nie ciąć?

Dzisiejszy post będzie luźniejszy, chcę rozważyć opcję ścięcia włosów do ramion. Są suche, zniszczone, szorstkie po rozjaśnianiu. Tych najbardziej zniszczonych partii chciałabym się szybko pozbyć, ale mogłabym tego potem żałować. Jestem niemal pewna, że nie zetnę włosów, ale może jednak zmienię zdanie. Za cięciem: włosy były by zdrowe, pozbyłabym się wszystkich najbardziej zniszczonych włosów i rozdwojonych końcówek kiedy miałam ostatnio włosy do ramion wydawało mi się, że taka długość bardziej mi pasuje włosy byłyby gęstsze na końcach, nie zwisałyby smętnie Przeciw cięciu: z dłuższymi włosami czuję się bardziej kobieco, jestem bardziej pewna siebie zakładam, że żałowałabym skrócenia włosów Co wybrałybyście na moim miejcu? Włosy krótkie czy długie?