Jakoś tak się złożyło, że większość ulubieńców z tego miesiąca była mi znana od dłuższego czasu i nie zrobiła wyjątkowo dobrego wrażenia (co nie znaczy, że zrobiła złe). Teraz, zapewne pod wpływem pogody, spisują się lepiej i przyczyniły się do tego, że jakoś radziłam sobie z puchem.
Mocznik Każda maska z jego dodatkiem potrafiła zdziałać cuda na moich włosach i pozostawiała je wyjątkowo gładkimi
Odżywka b/s Ziaja Codzienna Pielęgnacja do każdego rodzaju włosów i serum Marion Natura Silk Świetlisty Połysk Od kilku tygodni stosuję ten duet codziennie, dzięki temu nie mam takich problemów z rozdwajaniem się końcówek oraz z efektem drugiego (oraz trzeciego) dnia.
Maska Stapiz Sleek Line Colour Podoba mi się to, że rozprostowuje włosy, nabłyszcza je i wygładza. Wcześniej nie wpływała tak dobrzena moje włosy ale teraz byłam z niej bardzo zadowolona.
Odżywka Garnier Ultra Doux Avokado i Karite Znam tą odżywkę od dawna i nigdy nie zachwycała mnie tak jak przez parę ostatnich miesięcy. Niesamowicie zmiękczała włosy i uspokajała skórę głowy. Niestety po zmianie składu raczej do niej nie wrócę, bo alkohol izopropylowy wysusza mi włosy.
A jacy są wasi ulubieńcy z tego miesiąca? :)
W tym miesiącu uwiódł mnie balsam Seboradin regenujący-cudeńko.
OdpowiedzUsuńjakoś w tym miesiącu nie odkryłam żadnego nowego ulubieńca :( a co do odżywek z ziaji to miałam kakaową która była bardzo fajna, ale miałam też nawilżającą z pomarańczową zakretką która była bardzo przeciętna :)
OdpowiedzUsuńja tam lubię tego garniera, ale lepsza Nivea Long Repair ;
OdpowiedzUsuńUwielbiam odżywkę aik oraz tą wersje ziaji :)
OdpowiedzUsuńRowniez uwielbiam mocznik ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam odżywkę z Ziaii ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować mocznik :)
OdpowiedzUsuńLubię to serum z Mariona i Garniera Awokado. Niestety zmiana składu tego drugiego produktu bardzo mnie zniechęciła. Mam jeszcze opakowanie bez alkoholu izopropylowego. Za to zaciekawił mnie mocznik. :)
OdpowiedzUsuńkocham tą odżywke ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przetestować mocznik.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się go dorwać :)
tej wersji ziaji nie mialam. Odżywki b/s z joanny powoli mi się nudzą, więc może czas na ziaję :D
OdpowiedzUsuń