Zacznę od czegoś nie na temat, ale grrr. Irytuje mnie to, że tyle osób, które dorwały lustrzankę (zazwyczaj tylko dlatego, że ich rodziców na to stać) zabierają się za fotografię, zakładają wielce profesjonalne fanpejdże na fejsie i mówią o sobie "artyści". Niewiele z tych osób wie co robi i zaledwie mały ich procent robi to dobrze. Najlepsze jest to, że te osoby myślą to samo o innych.
Sama interesuję się fotografią, zbieram na lepszy sprzęt (narazie biegam ze śmiesznym kompaktem) i staram się czytać o tym, kiedy mam trochę więcej czasu, ale potrafię przyznać, że nie znam się na tym jakoś szczególnie i nie marzą mi się od razu profesjonalne modele aparatów za kilkanaście tysięcy bo "na fejsie moje zdjęcia lubi już 400 osób". Nie wydaje Wam się to śmieszne?
Wracając do tematu, w lutym bardziej skupiałam się na skórze głowy, która zaczęła znowu wariować.
- Olejek łopianowy ze skrzypem polnym green Pharmacy + ampułki Joanna Rzepa Alkoholowa wcierka i olejek to mój przepis na dłuższą świeżość i zmniejszone wypadanie
- Odzywka Isana Hair nawilżająca Od dłuższego czasu nakładam ją raz w tygodniu na skalp, zmieszaną z imbirem. Dzięki temu wszelkie podrażnienia są złągodzone a skóra nawilżona, co skutkuje dłuższą świeżością.
- Maska Biovax Keratyna + Jedwab to ostatnio moja ukochana maska. Gdyby nie ostre denkowanie byłoby mi szkoda ją kończyć, na pewno do niej wrócę.
Nie wpadlam wczesniej na to, zeby Isane nakladac na skalp, moze jak troche podlagodze podraznienia i ja sprobuje ;) Mnie tez irytuja wszedobylsci "artysci" ;)
OdpowiedzUsuń"Fotografowie..." Zgrzytam zebami na widok tych stron na fejsie. Generalnie nie rusza mnie to, co inni robią, ale to jest absurdalne.
OdpowiedzUsuńAle co tam fejs, co tam lajki. Starczy mieć wielu znajomych. Szczytem jest to, że jakimś cudem takie osoby dostają zlecenia typu śluby. Zdjęcia, które później wstawiają, są skandaliczne, ale po pierwsze, dostali kasę w efekcie, a po drugie psują opinię innym, którzy naprawdę wiedzą, co robią.
Ten Biovax mnie interesuje, ale trzy Biovaxy których miałam okazję próbować były niewypałem, więc boję się kupować pełne opakowanie :(
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam tą maskę Biovax :)
OdpowiedzUsuńno niestety w każdej dziedzinie są ludzie, którzy naprawdę się nią fascynują i tacy, którzy siedzą w niej, bo to fajne..
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam tę niechęc do "Jan Nowak Photography" na fejsie. Szczerze? Sama mam zwykłą cyfrówkę i nigdy nie zamierzam inwestowac w lepszy sprzęt, ponieważ nie interesuję się fotografią na tyle, żeby móc wykorzystaywac możliwości sprzętu za kilka tysięcy. A na tych pseudo - fotografów patrze z przymróżeniem oka :)
OdpowiedzUsuńWidze że kiedyś malowałaś końcówki różowym tonerem. I mam pytania, chcę sobie właśnie końcówki pomalować ale tak żeby toner zmywał się po miesiącu i kolor nie blakł za bardzo. Mogłabyś coś polecić? :)
OdpowiedzUsuńMi niestety blakł szybko, po dwóch myciach kolor był już dosyć blady, bo 4-5 nie było po nim śladu. Przy rzadkim myciu i delikatnych myjadłach może utrzymałby się dłużej ale tonery niestety baardzo szybko się spierają. Może zainwestuj w trwałą farbę? Na końcówki nie zejdzie jej dużo i starczy na dłużej a po jakimś miesiącu już pewnie całkiem by się wypłukała na mocno rozjaśnionych włosach. A farbę też można dobrać tak, żeby nie niszczyła włosów tylko unikaj drogeryjnych ;)
UsuńZ takim podejściem pod dostaniu swojego Nikona powinnam już pozakładać 200 fanepage'ów Michalina S. Photography :D
OdpowiedzUsuńOlejek ze skrzypem polnym napewno wypróbuję :)
ja miałam z tej serii olejek łopianowy z papryką i tez był świetny :)
OdpowiedzUsuńhaha jaki bulwers na początku, ale uwierz mi rozumiem cię mnie tym bardziej to irytuję bo studiuję na asp i aparat jest ciągle potrzebny, tym bardziej że mam fotografię i ciągle muszę od kogoś pożyczać aparat co jest okropne, a w tym samym czasie co 3 gimnazjalista ma pewnie lustrzankę, w sumie nie wiem po co
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą odżywkę Isany. Moje włosy ją kochają, dzięki niej są nawilżone, gładkie, dociążone i miękkie. To chyba moja ulubiona odżywka :)
OdpowiedzUsuńO kurczę fajnie używasz tej odżywki z Isany :)
OdpowiedzUsuńOlejek z GP miałam, ale z czerwoną papryką. Bardzo dobrze się sprawdzał. A BioWax'u jakąś maskę muszę kiedyś nabyć, bo strasznie jestem ich ciekawa.
OdpowiedzUsuńLubiłam używać Isany :)
OdpowiedzUsuńMiałam wszystkie z tych kosmetyków i też przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków :) Ale to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Z tym aparatem to masz rację, wiele osób kupuje lustrzanki a tak naprawdę później nie potrafi ich nawet obsłużyć, nie wie jakie obiektywy kupić itp. Ja sama też się na tym nie znam, mam aparat hybrydowy, który jest czymś pomiędzy kompaktem a lustrzaną. Mam go od kilku lat i nadal wszystkich funkcji nie rozpracowałam, a co dopiero by było jakbym miała lustrzankę to nie wiem. :D
OdpowiedzUsuńCo do kosmetyków to nie znam żadnego z nich, ale olejek łopianowy muszę sobie kupić. :)