Przejdź do głównej zawartości

Kosmetyki, których zapach uwielbiam

Od jakiegoś czasu jestem niezwykle wrażliwa na zapachy. Zimą zawsze kradnę szalik kumpla, bo uroiło mi się, że pachnie mydełkiem Bambino, rozpylam w powietrzu perfumy i siedzę sobie tak otoczona rozkoszną mgiełką abo po prostu wącham nałogowo kosmetyki do włosów. ;) Tematem dzisiejszego postu będą właśnie one, a konkretnie te, które mają według mnie cudowny zapach.

Szampon Barwa - wersja żurawinowa, do włosów przetłuszających się.

Żałuję, że ten zapach nie utrzymuje się na włosach... Jest taki świeży a jednocześnie słodki, soczysty, kojarzy mi się z oranżadą. Barwa żurawinowa to jak narazie jedyny szampon, który powalił mnie swoim zapachem.














Odżywka Wella Pro Series Moisture

Zaskoczyło mnie to, że tak chemiczny, sztuczny zapach może zrobić na mnie takie dobre wrażenie. Kojarzy mi się z profesjonalnymi kosmetykami, wrażliwcom może się nie spodobać. Na włosach utrzymuje się w delikatnej wersji.














Maska Biovax do włosów suchych i zniszczonych 

Jej zapach nie wydaje mi się zbyt intensywny, ale wyraźny. Kojarzy mi się z zapachem owocowego jogurtu. Chociaż nie jest zbyt naturalny, to do chemicznego jest mu daleko.















Olejek Garnier Fructis Miraculous Oil

Tak apetycznego zapachu nie spodziewałam się po żadnym kosmetyku (odkąd użyłam peelingu od Joanny). Z jego powodu parę razy kusiło mnie, by skonsumować kilka kropelek. :D Serum pachnie marshmallows! Jego zapach jest bardzo słodki, niestety tylko do czasu, gdy nałoży się je na włosy. To jeden z moich ulubionych kosmetyków do zabezpieczania.













Serum Biovax z witaminami A + E

Kolejne serum powalające zapachem, również należące do ulubieńców w kwestii działania. Pachnie delikatnie, "elegancko", niestety sztucznie, ale i tak niesamowicie przyjemnie. Zapach utrzymuje się na włosach, szczególnie, jeśli nałożymy je na suche pasma.














Olej Yves Rocher Repair

Nie umiem określić jego zapachu, ale według mnie jest obłędny i jestem w nim zakochana. :) Taki zapach jest zdecydowanie bardziej charakterystyczny dla perfum niż olejów. Jest dobrze wyczuwalny na włosach.















Odżywka Nivea Long Repair

Jej zapachu również nie umiem określić, mogę o nim powiedzieć to, co o olejku Yves Rocher. Kojarzy się raczej z perfumami i utrzymuje się na włosach.








Wcierka Jantar

Mam tu na myśli starą wersję, nowej jeszcze nie miałam. Pachniała męskimi perfumami i kojarzyła mi się z zapachem mojego mężczyzny. ;) To jedyna wcierka, której używałam, której zapach tak bardzo mi się spodobał. Jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych.

Komentarze

  1. Uwielbiam zapach wcierki jantar tez kojarzy mi sie z zapachem męskich perfum ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem jak na razie oczarowana zapachem maski i szamponu z ZIAJI "masło kakaowe", utrzymuje się do następnego mycia, jest słodki i taki niesamowity, podobnie szampon z GREEN PHARMACY do włosów zniszczonych i suchych z olejkiem arganowym i granatem, zapach jest bardzo intensywny, duszący wręcz, ale pomimo i tak dla mnie pięknie pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę musiała rozejrzeć się w Rossie za tym Olejkiem Garnier Fructis Miraculous Oil.Kupiłabym ten szampon Barwa,ale mam tyle w zapasie szamponów do oczyszczania ,że starczy mi na rok '
    A mi się nie przypomina teraz żaden kosmetyk którego zapach bym uwielbiała,chociaż kiedyś w NAturze kupiłam 500 ml masło gruszka i coś jeszcze ,pachniało obłędnie ale trzeba było czekać 4 godziny aby się wchoneło :( a no i jeszcze ten balsam Isany z granatem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi serum z biovaxu i jantar nie pachną :D a jak pachną to tak, że mój nos tego nie umie zarejestrować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przyjemny post :D
    Ciekawa jestem zapachu tej Barwy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny, pachnący post ;) Też lubię wąchać aromaty kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że mamy podobne manie. ;) Jedyne, co mogę zarzucić bardziej naturalnym kosmetykom to właśnie brak zapachu. Uwielbiam np. zapach szamponów z Fructisa, które kompletnie mi nie służą. ;) Pierwszy raz widzę ten olej z YR! Muszę się kiedyś za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie zapach to bardzo ważny element :D I nawet myślałam o poście 'kosmetyki, któych zapachu nie lubię' :D

    OdpowiedzUsuń
  9. olejek YR rzeczywiście ślicznie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Olejek z YR pachnie po prostu pięknie! :) Jeżeli chodzi o jantar to jego zapach mnie nie zachwycił. Pozostałych kosmetyków nie znam niestety :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi Jantar, nowa wersja, rowniez podpasowala zapachowo :) Najwiekszy jednak szal, zrobila na mnie maska toskanska PO :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mój nos jakoś nie bardzo kręci zapach jantara :D a innych produktów nie wąchałam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. oj ja tez lubie jak cos pachnie.... ale jak i czuc to na włosach, uwielbiam np oliwke do włosów z rossmana, ta dla kobiet w ciazy. jak olejujue włosy to potem cudownie pachna, mmm :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapach Jantaru bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach Maski Biovax do włosów suchych i zniszczonych jest dla mnie również świetny, uwielbiam go. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włosy cieniowane czy ścięte na prosto?

Wymyśliłam sobie, że chcę mieć włosy ścięte na prosto, bo chcę, by optycznie było ich więcej na końcu oraz by było mi łatwiej podcinać końcówki. Nie jest to jednak zbyt dobry pomysł, bo włosy bliżej twarzy mają skłonność do silnego falowania. Tak więc włosy ścięte prosto na mokro, po wyschnięciu będą dalej różnej długości. Tak czy inaczej, nie wygląda na to, bym miała zmienić zdanie. Co można powiedzieć o włosach wycieniowanych? Zdecydowanie trudniej jest je podcinać, a gdy się tego nie zrobi, lub zrobi się niezbyt dokładnie, zniszczone końcówki będą sprawiały, że włosy będą wyglądały na zniszczone na całej długości. Takie cięcie sprawdza się przy włosach gęstych, lub falowanych/kręconych , przy ścięciu na prostu takie włosy nie będą się dobrze układać. Odpowiednie cieniowanie może poprawić skręt, nadać fryzurze objętości i lekkości , nieumiejętnie wykonane sprawi, że włosy będą wyglądały na rzadsze .  Ścięcie na prosto jest z kolei doskonałe dla włosów prostych i rzadkich/

Farbowanie tonerem + recenzja toneru Crazy Color by Renbow

W kwietniu ubiegłego roku rozjaśniłam końce włosów(całych było mi szkoda) by móc farbować je tonerem. Wybór padł na kolor różowy. Po wakacjach przestałam go używać, a ponieważ niedługo skończy się jego termin ważności a ja dalej nie lubię naturalnych kolorów włosów, postanowiłam go znowu używać. Koloryzacja tonerem powinna wyglądać tak: na umyte, osuszone ręcznikiem włosy nakładamy toner i wcieramy go we włosy, trzymamy na nich około 15 minut i spłukujemy, nie nakładamy już odżywki. Ciemne włosy koniecznie muszą być uprzednio rozjaśnione, w przeciwnym razie kolor będzie niewidoczny. Tym razem użyłam tonera nieco inaczej; zmieszałam go z odżywką w proporcjach 2:1 i nałożyłam na włosy tak jak zwykle samą odżywkę, potem trzymałam mieszankę pod czepkiem i ręcznikiem jakieś 20 minut. Odkąd stałam się włosomaniaczką, nie wyobrażam sobie, bym nie nałożyła odżywki po farbowaniu tonerem. Mieszanka toneru Crazy Color no. 42 + odżywki Garnier Karite i Avokado Byłam ciekawa, czy to będz

Ciąć czy nie ciąć?

Dzisiejszy post będzie luźniejszy, chcę rozważyć opcję ścięcia włosów do ramion. Są suche, zniszczone, szorstkie po rozjaśnianiu. Tych najbardziej zniszczonych partii chciałabym się szybko pozbyć, ale mogłabym tego potem żałować. Jestem niemal pewna, że nie zetnę włosów, ale może jednak zmienię zdanie. Za cięciem: włosy były by zdrowe, pozbyłabym się wszystkich najbardziej zniszczonych włosów i rozdwojonych końcówek kiedy miałam ostatnio włosy do ramion wydawało mi się, że taka długość bardziej mi pasuje włosy byłyby gęstsze na końcach, nie zwisałyby smętnie Przeciw cięciu: z dłuższymi włosami czuję się bardziej kobieco, jestem bardziej pewna siebie zakładam, że żałowałabym skrócenia włosów Co wybrałybyście na moim miejcu? Włosy krótkie czy długie?