Przejdź do głównej zawartości

Pielęgnacja idealna? OMO z maską Gliss Kur i odżywką od Nivea

Ostatnio moja pielęgnacja włosów, opócz mycia i olejowania, opiera się głównie na odżywianiu ich odżywką Nivea Long Repair oraz maską Gliss Kur Oil Nutritive (recenzja tutaj). Włosy wydają się być bardziej zadowolone niż zwykle, nawet pomimo faktu, że dalej są wysokoporowate i wymagające a w okolicy mamy ostatnio trochę deszczową pogodę. Co takiego robię i jakie są efekty?


  1. Na noc nakładam na włosy olej sojowy
  2. Rano moczę włosy i nakładam od ucha w dół maskę Gliss Kur Oil Nutritive. Trzymam ją przez około pół godziny pod czepkiem i ręcznikiem. Czasami zamiast tego nakładam maskę na włosy tuż po ich naolejowaniu i zostawiam na noc.
  3. Ponownie dokładnie moczę włosy i myję skórę głowy delikatnym szamponem (ostatnio Hipp). 
  4. Od ucha w dół nakładam ukochaną odżywkę Nivea Long Repair i po około 10 minutach spłukuję.
  5. Odciskam włosy w ręcznik i zabezpieczam końcówki odżywką b/s Garnier Fructis Nutri Repair oraz serum Biovax z witaminami A + E


Po takim rozpieszczaniu włosy są lepiej dociążone, łatwiej się rozczesują, o wiele mniej puszą za to mocniej błyszczą i są przyjemniejsze w dotyku. Jestem pewna, że takie efekty są zasługą połączenia właśnie tej maski i odżywki. Gdy ich nie stosowałam, a używałam tego samego oleju i kosmetyków do zabezpieczania, lub gdy stosowałam ich osobno, efekty nie były aż tak zadowalające. Znalazłam więc idealny sposób na maskę o dużym potencjale, którego na początku nie umiałam z niej wydobyć. :)

Komentarze

  1. pięknie wyglądają po takim odżywieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko czemu takie krzywe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, jakieś 2 lata temu spontanicznie skróciłam włosy dwoma cięciami, niby przed lustrem, ale nie widzialam co robię :D

      Usuń
    2. Czyli od dwóch lat nie byłaś u fryzjera ? Już myślałam, że to ja biję rekordy- ostatnia wizyta u fryzjera rok temu :D

      Usuń
  3. Bardzo ładne włosy, super że udało Ci się znaleźć produkty, które sprawdzają się na Twoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać,że są odżywione!Tęsknię za odżywką Nivea.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może zapoluj na promocję i wróć do niej? No chyba, że też masz za dużo odżywek :D

      Usuń
  5. Pamiętasz mnie jeszcze? ;)
    Zdecydowana poprawa w porównaniu do tego co pamiętam.
    Też się wzięłam za siebie i założyłam bloga.
    Masz jakiś pomysł, czym dociążyć moje pióra?^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że pamiętam!
      Podaj adres bloga. :) I w ogóle to jak tu trafiłaś? :D

      Usuń
    2. infernalnephilim.blogspot.com
      Zaraz będę tworzyć jakiegoś porządnego posta ze zdjęciami.
      A, ciekawie, właściwie sama nie pamiętam już dokładnie (to było jakiś czas temu, a dopiero teraz jakoś mnie wzięło, żeby napisać :D), bo byłam na blogu Anwen, a od Anwen trafiłam gdzieś, gdzie była Twoja włosowa historia (bo przeglądałam ich pełno) i tak oglądam zdjęcia, i sobie myślę, że niektóre z nich już widziałam. I oczywiście skapnęłam się, że to Ty.
      Ale jak do bloga dotarłam to ja sama nie wiem.
      Ja już tak mam. Kiedyś na myspace od BMTH trafiłam na komentarz Polki, weszłam na jej profil i okazało się, że to dziewczyna, którą widziałam raz w życiu na biciu rekordu Guinnessa w Krakowie.

      Usuń
  6. A włosy nie są przeciążone po takiej dawce silikonów? Moje włosy ostatnio często się buntują i niestety coraz częściej muszę sięgać po silniejszy szampon. Tą odżywkę co Ty masz mogę nałożyć dwa razy, a potem musi iść w ruch silniejszy szampon inaczej mam przyklap murowany. Jeśli u Ciebie nie ma z tym problemu to lepiej obserwuj włosy, bo obawiam się, że takie przeciążenie może być kwestią czasu. Też mam włosy wysokoporowate. :) Swoją drogą masz bardzo ładny kolor włosów (mówię oczywiście o tej ciemniejszej wersji). Farbujesz je jakoś, czy to są naturalki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś farbowałam na rudo, ta ciemna część to po prostu odrosty :D

      Usuń
  7. Mam ochotę na wypróbowanie takiego połączenia.
    Żółta maska jest niestety za ciężka po myciu dla mojej długości...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też mam zamiar za jakiś czas wypróbować metodę mycia OMO. Twoje włosy wyglądają na bardzo zadowolone :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie wyglądają. Odżywki Nivea bardzo sobie chwalę. Moje włosy je lubią :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę przyznać, że efekt na Twoich włosach jest naprawdę powalający!!
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  11. Pieknie sie prezentuja, coraz lepiej :)! Dzisiaj zas trzymalam ta maske i jednak odlozylam, bo mam spore zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam i mam dalej, ale nie umiałam się oprzeć :D

      Usuń
  12. To zdjęcie jest już lustrzanką robione?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włosy cieniowane czy ścięte na prosto?

Wymyśliłam sobie, że chcę mieć włosy ścięte na prosto, bo chcę, by optycznie było ich więcej na końcu oraz by było mi łatwiej podcinać końcówki. Nie jest to jednak zbyt dobry pomysł, bo włosy bliżej twarzy mają skłonność do silnego falowania. Tak więc włosy ścięte prosto na mokro, po wyschnięciu będą dalej różnej długości. Tak czy inaczej, nie wygląda na to, bym miała zmienić zdanie. Co można powiedzieć o włosach wycieniowanych? Zdecydowanie trudniej jest je podcinać, a gdy się tego nie zrobi, lub zrobi się niezbyt dokładnie, zniszczone końcówki będą sprawiały, że włosy będą wyglądały na zniszczone na całej długości. Takie cięcie sprawdza się przy włosach gęstych, lub falowanych/kręconych , przy ścięciu na prostu takie włosy nie będą się dobrze układać. Odpowiednie cieniowanie może poprawić skręt, nadać fryzurze objętości i lekkości , nieumiejętnie wykonane sprawi, że włosy będą wyglądały na rzadsze .  Ścięcie na prosto jest z kolei doskonałe dla włosów prostych i rzadkich/

Farbowanie tonerem + recenzja toneru Crazy Color by Renbow

W kwietniu ubiegłego roku rozjaśniłam końce włosów(całych było mi szkoda) by móc farbować je tonerem. Wybór padł na kolor różowy. Po wakacjach przestałam go używać, a ponieważ niedługo skończy się jego termin ważności a ja dalej nie lubię naturalnych kolorów włosów, postanowiłam go znowu używać. Koloryzacja tonerem powinna wyglądać tak: na umyte, osuszone ręcznikiem włosy nakładamy toner i wcieramy go we włosy, trzymamy na nich około 15 minut i spłukujemy, nie nakładamy już odżywki. Ciemne włosy koniecznie muszą być uprzednio rozjaśnione, w przeciwnym razie kolor będzie niewidoczny. Tym razem użyłam tonera nieco inaczej; zmieszałam go z odżywką w proporcjach 2:1 i nałożyłam na włosy tak jak zwykle samą odżywkę, potem trzymałam mieszankę pod czepkiem i ręcznikiem jakieś 20 minut. Odkąd stałam się włosomaniaczką, nie wyobrażam sobie, bym nie nałożyła odżywki po farbowaniu tonerem. Mieszanka toneru Crazy Color no. 42 + odżywki Garnier Karite i Avokado Byłam ciekawa, czy to będz

Ciąć czy nie ciąć?

Dzisiejszy post będzie luźniejszy, chcę rozważyć opcję ścięcia włosów do ramion. Są suche, zniszczone, szorstkie po rozjaśnianiu. Tych najbardziej zniszczonych partii chciałabym się szybko pozbyć, ale mogłabym tego potem żałować. Jestem niemal pewna, że nie zetnę włosów, ale może jednak zmienię zdanie. Za cięciem: włosy były by zdrowe, pozbyłabym się wszystkich najbardziej zniszczonych włosów i rozdwojonych końcówek kiedy miałam ostatnio włosy do ramion wydawało mi się, że taka długość bardziej mi pasuje włosy byłyby gęstsze na końcach, nie zwisałyby smętnie Przeciw cięciu: z dłuższymi włosami czuję się bardziej kobieco, jestem bardziej pewna siebie zakładam, że żałowałabym skrócenia włosów Co wybrałybyście na moim miejcu? Włosy krótkie czy długie?