Już od ponad roku chodziło mi po głowie zrobienie takiego detoksu. Dlaczego? Byłam bardzo ciekawa co dała mi już dotychczasowa pielęgnacja włosów, czy faktycznie pomogła na dłuższą metę. Zdecydowałam się na sprawdzenie tego akurat teraz, ponieważ planuję za dzień lub dwa zafarbować włosy pianką a kolor powinien lepiej złapać na włosach dokładnie oczyszczonych.
Wczoraj wieczorem naolejowałam skórę głowy olejem musztardowym a olej, który został mi na dłoniach wmasowałam delikatnie w długość. Jedyne co zrobiłam dziś z włosami to umycie ich mocniejszym szamponem (Barwa z lnem). Efekt wcale nie był zły, a tego się spodziewałam:
Myślałam, że włosy będą się puszyły jak nigdy, będą okropnie suche i poplątane a ja nigdy ich nie rozczeszę. Faktycznie trudniej jest je rozczesać, ale układają się całkiem dobrze i wcale nie przypominają siana bardziej niż zwykle. Są trochę bardziej szorstkie, ale jednocześnie jakby śliskie więc w ostatecznym rozrachunku jestem pozytywnie zaskoczona. Oprócz problemów z rozczesywaniem nie widzę właściwie żadnych różnic. Przy okazji recenzja Barwy z lnem będzie dokładniejsza. :)
Jeśli któraś z Was interesuje się fotografią, zapraszam na facebooka. :)
Wczoraj wieczorem naolejowałam skórę głowy olejem musztardowym a olej, który został mi na dłoniach wmasowałam delikatnie w długość. Jedyne co zrobiłam dziś z włosami to umycie ich mocniejszym szamponem (Barwa z lnem). Efekt wcale nie był zły, a tego się spodziewałam:
Myślałam, że włosy będą się puszyły jak nigdy, będą okropnie suche i poplątane a ja nigdy ich nie rozczeszę. Faktycznie trudniej jest je rozczesać, ale układają się całkiem dobrze i wcale nie przypominają siana bardziej niż zwykle. Są trochę bardziej szorstkie, ale jednocześnie jakby śliskie więc w ostatecznym rozrachunku jestem pozytywnie zaskoczona. Oprócz problemów z rozczesywaniem nie widzę właściwie żadnych różnic. Przy okazji recenzja Barwy z lnem będzie dokładniejsza. :)
Jeśli któraś z Was interesuje się fotografią, zapraszam na facebooka. :)
W takim razie gratuluje, widac, ze pielegnacja przyniosla bardzo pozytywny skutek :) Wlosy wygladaja swietnie, dol fajnie pelniejszy i jakie juz dlugie :)
OdpowiedzUsuńo rany, ale Ci się wzmocniły te włosy i odrosły ! :) widac ogromną różnicę :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają:))
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńdługość już tez jest niezła :)
jak na detoks jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńChciałabym żeby moje włosy wyglądały tak po detoksie. Niestety mam wtedy potworną szopę.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała sprawdzić jak moje wyglądają po detoksie... :)
ja bym chyba teraz tak nie potrafiła :D maska czy odżywka być musi :D
OdpowiedzUsuńOoo, coraz popularniejszy ten detoks :D Ja się chyba jednak nie odważę :D Nie rozczesałabym tych loków!:D
OdpowiedzUsuń