Przejdź do głównej zawartości

O oczyszczaniu słów kilka

Przyznam się, że nie lubię oczyszczania włosów. Zawsze staram się to przeciągać w czasie, bo o ile dla 20 cm włosów przy skórze i samej skóry jest to dobre, to dla reszty już nie. Co do skalpu, to aż czuję, że jest dobrze oczyszczony, dłużej świeży, odrosty mocniej niż zwykle błyszczą ale też odrobinkę puszą, poza tym są gładkie jak zawsze ale porządnie oczyszczone ze wszystkiego, co się na nich nadbudowało.

Co do długości... Należy pamiętać, by przed oczyszczaniem nie olejować włosów i nie stosować metody OMO, by nie utrudniać szamponowi pracy. Natomiast sam szampon musi zawierać mocniejszy detergent (sodium laureth sulfate lub sodium lauryl sulfate) ale nie może zawierać silikonów, olejów, czy innych składników, które mogą się nadbudować. Gdyby je zawierał, nie spełniałby dobrze swojego zadania. Szampony, które nadają się do oczyszczania jest np. Bambi czy Barwa. Warto zostawić go na skórze głowy minutę czy dwie, a dopiero potem spłukać.





Osoby z suchymi włosami mogą nie lubić oczyszczania, bo kończy się to suchymi włosami, tak jak u mnie. Powoduje to właśnie silny detergent oraz niemożność wcześniejszego odżywienia i ochrony włosów. Moja czupryna (bardzo sucha po rozjaśnianiu i farbowaniach) po oczyszczaniu źle kończy. Włosy są bardzo poplątane, szorstkie, suche, trudne do rozczesania, puszą się, nierozczesane zbijają się w strąki. Dlatego staram się nie używać silnych szamponów częściej niż co dwa tygodnie. Zamiast tego wolę zrobić co kilka dni peeling cukrowy (dodatkowo cukier jest humekantem).

Ważne jest, by szamponu nie nakładać na długość, a jeśli już koniecznie chcemy to zrobić, to rzadko. Ja dzisiaj tak zrobiłam, bo chciałam naprawdę dokładnie oczyścić i teraz żałuję. Nie byłoby tak źle, ale po myciu zamiast treściwej maski nałożyłam lekką odżywkę, więc na to również warto zwrócić uwagę. Po czymś takim włosy potrzebują intensywnego nawilżenia i odżywienia.

Czego Wy używacie do oczyszczania i jakie są tego skutki? Mam nadzieję, że nie tak tragiczne jak u mnie..

Komentarze

  1. Hej :) Jak to jest u mnie? Jakiś czas temu szukałam czegoś specjalistycznego do oczyszczania włosów i nie było łatwo. Nawiedzałam salony fryzjerskie - ale tam albo nie prowadzili sprzedaży, albo "właśnie się skończyły". W aptekach również brakowało takich szamponów - a przecież Vichy ma coś takiego - tylko nigdzie nie da się go kupić ;/
    Przypadkiem (jak zwykle) znalazłam taki szampon w Rossmanie. Może słyszałaś o nim - Shampoo for Advanced Detox. Dziwna butelka, chwilę musiałam pomyśleć, jak jej użyć - a wewnątrz przezroczysty szampon o takim dziwnawym zapachu.
    Ale jest super. Producent zaleca "używać sporadycznie", więc używam średnio raz na dwa tygodnie. Nie stosuję środków do stylizacji. Raczej chodzi o te wszystkie silikony i inne pierdoły. Włosy aż skrzypią, kiedy się je myje.
    Tak jak pisałaś, po takim myciu należy nałożyć jakąś dobrą odżywkę, ponieważ szampon zmywa wszystko, nie tylko te negatywne, ale również pozytywne rzeczy jak np sebum. To ważne, bo ja na początku nie pomyślałam o tym i "świeżo oczyszczona" wyszłam na mróz a taki goły włos moment zamarza, w 3 minuty włosy z czarnych zrobiły mi się siwe(o matko, czym to skutkuje... włosy mogą się przesuszyć, połamać!!! ale przynajmniej odkryłam plusy silikonów :P) Obecnie po umyciu nakładam podwójną porcję eliksiru ELSEVE i włosy wyglądają dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radzę po oczyszczeniu nałożyć lepszą maskę, no bo włosy suche to problem - a przy oczyszczaniu pewno każdy chce żyć swoim życiem i biec w inną stronę ;P Dobra maska powinna poprawić ich stan natychmiast. Oczyszczanie usuwa z włosa wszystko - więc trzeba szybko dostarczyć im czegoś co je wygładzi (tak, tak - np łagodne silikony)

      Usuń
    2. Dodam jeszcze, że mój chłopak niedawno wysłał do mnie smsa i napisał, że jakaś paka z kosmetykami LOREALA dotarła ;P DZIĘKUJĘ!

      Usuń
  2. Ja oczyszczam włosy ok. raz w tygodniu.
    Zauważyłam, że im rzadziej to robię tym mniej sebum produkuje skóra głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szamponu z sles używam głównie raz, czasem dwa razy w tygodniu aby zbytnio nie męczyć skóry głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja do oczyszczania używam Garniera z Aloesem ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włosy cieniowane czy ścięte na prosto?

Wymyśliłam sobie, że chcę mieć włosy ścięte na prosto, bo chcę, by optycznie było ich więcej na końcu oraz by było mi łatwiej podcinać końcówki. Nie jest to jednak zbyt dobry pomysł, bo włosy bliżej twarzy mają skłonność do silnego falowania. Tak więc włosy ścięte prosto na mokro, po wyschnięciu będą dalej różnej długości. Tak czy inaczej, nie wygląda na to, bym miała zmienić zdanie. Co można powiedzieć o włosach wycieniowanych? Zdecydowanie trudniej jest je podcinać, a gdy się tego nie zrobi, lub zrobi się niezbyt dokładnie, zniszczone końcówki będą sprawiały, że włosy będą wyglądały na zniszczone na całej długości. Takie cięcie sprawdza się przy włosach gęstych, lub falowanych/kręconych , przy ścięciu na prostu takie włosy nie będą się dobrze układać. Odpowiednie cieniowanie może poprawić skręt, nadać fryzurze objętości i lekkości , nieumiejętnie wykonane sprawi, że włosy będą wyglądały na rzadsze .  Ścięcie na prosto jest z kolei doskonałe dla włosów prostych i rzadkich/

Farbowanie tonerem + recenzja toneru Crazy Color by Renbow

W kwietniu ubiegłego roku rozjaśniłam końce włosów(całych było mi szkoda) by móc farbować je tonerem. Wybór padł na kolor różowy. Po wakacjach przestałam go używać, a ponieważ niedługo skończy się jego termin ważności a ja dalej nie lubię naturalnych kolorów włosów, postanowiłam go znowu używać. Koloryzacja tonerem powinna wyglądać tak: na umyte, osuszone ręcznikiem włosy nakładamy toner i wcieramy go we włosy, trzymamy na nich około 15 minut i spłukujemy, nie nakładamy już odżywki. Ciemne włosy koniecznie muszą być uprzednio rozjaśnione, w przeciwnym razie kolor będzie niewidoczny. Tym razem użyłam tonera nieco inaczej; zmieszałam go z odżywką w proporcjach 2:1 i nałożyłam na włosy tak jak zwykle samą odżywkę, potem trzymałam mieszankę pod czepkiem i ręcznikiem jakieś 20 minut. Odkąd stałam się włosomaniaczką, nie wyobrażam sobie, bym nie nałożyła odżywki po farbowaniu tonerem. Mieszanka toneru Crazy Color no. 42 + odżywki Garnier Karite i Avokado Byłam ciekawa, czy to będz

Ciąć czy nie ciąć?

Dzisiejszy post będzie luźniejszy, chcę rozważyć opcję ścięcia włosów do ramion. Są suche, zniszczone, szorstkie po rozjaśnianiu. Tych najbardziej zniszczonych partii chciałabym się szybko pozbyć, ale mogłabym tego potem żałować. Jestem niemal pewna, że nie zetnę włosów, ale może jednak zmienię zdanie. Za cięciem: włosy były by zdrowe, pozbyłabym się wszystkich najbardziej zniszczonych włosów i rozdwojonych końcówek kiedy miałam ostatnio włosy do ramion wydawało mi się, że taka długość bardziej mi pasuje włosy byłyby gęstsze na końcach, nie zwisałyby smętnie Przeciw cięciu: z dłuższymi włosami czuję się bardziej kobieco, jestem bardziej pewna siebie zakładam, że żałowałabym skrócenia włosów Co wybrałybyście na moim miejcu? Włosy krótkie czy długie?