Przejdź do głównej zawartości

Mity i fakty o włosach

Najpierw chciałabym się pochwalić tym, że nabyłam nowy szampon, konkretnie Avon Baby. Użyłam go może raz czy dwa, gdy z przyczyn osobistych pomieszkiwałam chwilowo u mojego ukochanego i od razu się nim zachwyciłam. Ukochanym tez. :) A jako, że jego rodzicielka jest konsultantką Avonu, stwierdziłam, że go chcę i już. Niestety teraz nawet na kupno szamponu mnie nie stać, więc mogłam oferować w zamian tylko inne kosmetyki do włosów. Dziś szampon dostał się wreszcie w moje ręce i teraz cieszę się jak głupia, bo to chyba mój pierwszy szampon bez SLES. Kiepsko jak na włosomaniaczkę...




1. Częste mycie włosów to przyczyna powstawania łupieżu - MIT

Włosy myjemy przede wszystkim po to, by pozbyć się ze skóry głowy mikrobów, które mogą powodować szybsze nienaturalne złuszczanie się naskórka. Nie samo mycie jest powodem powstawania łupieżu, a źle dobrany kosmetyk lub niedokładne jego spłukanie.


2. Włosy przyzwyczajają się do kosmetyków - PRAWDA

Należy zmieniać co jakiś czas szampony, odżywki i inne kosmetyki do włosów, ponieważ przyzwyczajają się one do zawartych w nich składników a te w efekcie przestają być skuteczne. Zapewnienie włosów zróżnicowanej "diety" sprawi, że ich potrzeby będą zaspokojone.


3. Piwo dodaje włosom blasku - PRAWDA

Rozpylenie piwa pozbawionego gazu na włosy co prawda nie sprawi, że będą ładnie pachniały, ale pozostawi włosy gładkie i błyszczące


4. Częste podcinanie włosów przyspiesza ich wzrost - MIT

Podcinanie końcówek jest niezbędne dla zdrowego i estetycznego wyglądu włosów, lecz nie sprawi, że będą szybciej rosły. Może się natomiast wydawać, że włosy są gęstsze, ponieważ pozbywamy się końców, które naturalnie są słabsze, zniszczone i cieńsze. 


5. Codzienne mycie włosów powoduje szybsze przetłuszczanie - ?

Może się tak zdarzyć w niektórych przypadkach, gdy skóra głowy próbuje bronić się przed zbyt silnymi detergentami produkując sebum. Mycie delikatnym szamponem bądź odżywką na pewno nie wzmocni przetłuszczania.


6. Włosy wypadają, bo są za długie - MIT

Gdy włosy są dłuższe, zajmują po prostu więcej miejsca, dlatego może się wydawać, że wypada ich więcej niż kiedyś. Długie włosy są oczywiście cięższe, lecz nie jest to waga, z którą cebulka włosa by sobie nie poradziła. Skutkiem tego może być natomiast oklapnięcie.


7. Rzadkie mycie włosów pomoże przy przetłuszczaniu włosów - ?

Spotkałam się z kilkoma opiniami na ten temat. Podobno nie jest to dobry pomysł, bo prędzej doczekamy się nadmiernego wypadania niż zmniejszenia przetłuszczenia, aczkolwiek znam kilka osób, którym faktycznie to pomogło.

Komentarze

  1. Liczę na recenzję tego szamponu z avonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zrecenzuję na pewno. i podam skład, bo nigdzie nie mogłam znaleźć.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Włosy cieniowane czy ścięte na prosto?

Wymyśliłam sobie, że chcę mieć włosy ścięte na prosto, bo chcę, by optycznie było ich więcej na końcu oraz by było mi łatwiej podcinać końcówki. Nie jest to jednak zbyt dobry pomysł, bo włosy bliżej twarzy mają skłonność do silnego falowania. Tak więc włosy ścięte prosto na mokro, po wyschnięciu będą dalej różnej długości. Tak czy inaczej, nie wygląda na to, bym miała zmienić zdanie. Co można powiedzieć o włosach wycieniowanych? Zdecydowanie trudniej jest je podcinać, a gdy się tego nie zrobi, lub zrobi się niezbyt dokładnie, zniszczone końcówki będą sprawiały, że włosy będą wyglądały na zniszczone na całej długości. Takie cięcie sprawdza się przy włosach gęstych, lub falowanych/kręconych , przy ścięciu na prostu takie włosy nie będą się dobrze układać. Odpowiednie cieniowanie może poprawić skręt, nadać fryzurze objętości i lekkości , nieumiejętnie wykonane sprawi, że włosy będą wyglądały na rzadsze .  Ścięcie na prosto jest z kolei doskonałe dla włosów prostych i rzadkich/

Farbowanie tonerem + recenzja toneru Crazy Color by Renbow

W kwietniu ubiegłego roku rozjaśniłam końce włosów(całych było mi szkoda) by móc farbować je tonerem. Wybór padł na kolor różowy. Po wakacjach przestałam go używać, a ponieważ niedługo skończy się jego termin ważności a ja dalej nie lubię naturalnych kolorów włosów, postanowiłam go znowu używać. Koloryzacja tonerem powinna wyglądać tak: na umyte, osuszone ręcznikiem włosy nakładamy toner i wcieramy go we włosy, trzymamy na nich około 15 minut i spłukujemy, nie nakładamy już odżywki. Ciemne włosy koniecznie muszą być uprzednio rozjaśnione, w przeciwnym razie kolor będzie niewidoczny. Tym razem użyłam tonera nieco inaczej; zmieszałam go z odżywką w proporcjach 2:1 i nałożyłam na włosy tak jak zwykle samą odżywkę, potem trzymałam mieszankę pod czepkiem i ręcznikiem jakieś 20 minut. Odkąd stałam się włosomaniaczką, nie wyobrażam sobie, bym nie nałożyła odżywki po farbowaniu tonerem. Mieszanka toneru Crazy Color no. 42 + odżywki Garnier Karite i Avokado Byłam ciekawa, czy to będz

Moja włosowa historia

Pokażę Wam jak bardzo zniszczyłam sobie włosy w przeciągu zaledwie paru lat... Zanim zaczęłam przeprowadzać na nich różne eksperymenty, sama lub z "pomocą" koleżanki, były o wiele zdrowsze i ładniejsze. Prostowałam je zaledwie kilkanaście razy w swoim życiu, za to kilka koloryzacji w tym rozjaśnianie zrobiło z nich siano. Jako dziecko nie miałam wpływu na to, co się dzieje z moimi włosami, raz tylko uparłam się, że chcę je ściąć. Było to po I Komunii Świętej, mama ścięła mi włosy do ramion a wcześniej sięgały pasa. Do mniej więcej 12 roku życia używałam jedynie drogeryjnych szamponów i niczego więcej, mimo tego włosy były bardzo zdrowe i błyszczące, nawet dosyć gęste. Najstarsze zdjęcie jakie znalazłam, miałam jakieś 10 lat Włosy podcinała mi mama nie częściej niż raz w roku, pilnowała, bym nie używała suszarki i na tym się kończyło, jedynie parę razy byłam u fryzjera, np po to, by ściąć grzywkę. Żadnych ewolucji mniejszych czy większych na głowie nie miałam.