Od tego miesiąca piję skrzypokrzywę i widać to w przyroście (3 centymetry w ciągu miesiąca). Przez kilka dni męczyłam się ze zwiększonym, jesiennym wypadaniem, ale przez parę ostatnich tygodni wypadają w tak małych ilościach jak nigdy. Jestem z nich zadowolona. :)
Końce nadal zwisają smętnie i niewiele da się już z tym zrobić, czeka je cięcie, ale będę robiła to stopniowo przez wiele miesięcy. Odrosty są coraz dłuższe i bardziej błyszczace, gdy pozbędę się całej części farbowanych włosów wierzę, że będą powodem do dumy. ;)
Końce nadal zwisają smętnie i niewiele da się już z tym zrobić, czeka je cięcie, ale będę robiła to stopniowo przez wiele miesięcy. Odrosty są coraz dłuższe i bardziej błyszczace, gdy pozbędę się całej części farbowanych włosów wierzę, że będą powodem do dumy. ;)
Pielęgnacja w październiku
- Olejowałam włosy rzadziej niż przez ostatnie 2 miesiące
- Co tydzień robiłam jakieś własne magiczne mikstury :D
- Zaczęłam bardziej kombinować z półproduktami
- Wróciłam do picia ukochanej skrzypokrzywy
Jakich kosmetyków używałam w październiku?
- Szampony: Babydream, Barwa z żurawiną
- Odżywki: Palmolive AntiKlit, Garnier Fructis Color Resist, Garnier Ultra Doux Avokado i Karite
- Maski: Kur Profi Line Repair & Shine, Kallos Latte, Stapiz Sleek Line
- Zabezpiecznie: serum Marion Natura Silk Świetlisty Połysk
- Oleje: z pestek winogron, Yves Rocher Reparation, Green Pharmacy; łopianowy z arganowym
- Wcierki: kozieradka
- Inne: imbir, skrzypokrzywa, skrobia ziemniaczana, sok z aloesu, cukier
Plany na listopad
- Przede wszytkim: denkowanie wybranych kosmetyków
- Dalsze picie skrzypokrzywy
- Olejowanie na mokro
- Zrobienie w końcu maski z mocznikiem
Zazdroszczę tych 3 cm .. oj chciałabym żeby mi tak rosły
OdpowiedzUsuńNormalnie rosną mi 1,3 cm miesięcznie, warto przyśpieszać przyrost :)
UsuńAch te naturalki, też o nie walczę, ale u mnie zajmie to zdecydowanie więcej czasu niż u Ciebie. 3 cm to naprawdę świetny przyrost - ja póki co stosuje herbatkę z pokrzywy, ale coś czuję że chyba zaopatrzę się w skrzypopokrzywę niebawem :)
OdpowiedzUsuńPolecam, u mnie daje lepsze efekty niż sama pokrzywa.
UsuńŚliczne! Też muszę zacząć pić skrzypowitę ;) Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńPokrzywę z Kauflandzie, skrzyp w sklepie zielarskim.
Usuńśliczne włosy :) ja własnie zaczełam przygodę z olejowaniem
OdpowiedzUsuńhttp://pannakatt.blogspot.com/ zapraszam
Może też skuszę się na skrzypowitę :) Wczoraj chciałam znów kupić calcium pantothenicum, ale w aptece koło mnie nie mieli, więc stwierdziłam, że zrobię to po wszystkich świętych, ale w sumie po co obciążać żołądek, skoro skrzypowita daje takie świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńJa bym się narazie nie zdecydowała, wielu dziewczynom niszczył paznokcie.
Usuń3 cm to wynik godny pozazdroszczenia.
OdpowiedzUsuńKiedyś też mogłam się takim cieszyć, ale teraz niestety włosy przystopowały.
Włosy prezentują się bardzo ładnie :)
ja też bawię się w mikstury i trochę czuję się jak wiedźma wtedy:D Włosy wyglądają bardzo fajnie, motywujesz do powrotu do skrzypokrzywy:))
OdpowiedzUsuńoj też muszę denkować ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają ładnie i pięknie lśnią, w porównaniu z poprzednią aktualizacją wyglądają zdrowiej.
OdpowiedzUsuńja niedługo zacznę brać skrzypokrzywę w tabletkach ;) zobaczę co zdziała ;p
OdpowiedzUsuńDuża różnica w porównaniu z wrześniem. Twoje włosy wyglądają ładnie z tym ombre:)
OdpowiedzUsuńOmbre było niepożądane ;)
Usuńdo skrzypokrzywy podchodziłam niejednokrotnie, ale zawsze przerywałam kurację, bo najczęściej zapominałam zaparzyć, chociaż po Twoich rezultatach powrócę do niej po raz kolejny mam nadzieję, że na dłużej ;]
OdpowiedzUsuńDobrze, że radykalnie nie pozbyłaś się włosów na całej długości. Mnie już korci, bo odrosty mam do brody, taki naturalny bob byłby pożądany, jednak szkoda mi długości...
OdpowiedzUsuńw jakiej postaci pijesz skrzypokrzywę? to jakaś gotowa herbata, czy sama ją robisz ze skrzypu i pokrzywy?
OdpowiedzUsuńKupiłam osobno skrzyp i pokrzywę, ale zaparzam to razem.
UsuńMoje włosy też kochają skrzypokrzywę :) Wracam do niej w listopadzie :)
OdpowiedzUsuńPo podcięciu na pewno będą dużo lepiej wyglądały ;)
kolor twoich włosów jest poprostu piękny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń3 cm brzmią zachęcająco, przekonałaś mnie do tej mieszanki :) Z chęcią zacznę ją pić - jurto lecę do sklepu po skrzyp. Ładnie lśnią Twoje włosy, no i ich ten brązowy odcień jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńJaki cudny przyrost, oby tak dalej :)! Mamy te sam problem, trza sciac rozjasniania, a kazdego centymetra szkoda ;) Swietny kolor i widac, ze wlosy sa w dobrej kondycji :)
OdpowiedzUsuń