Dziwię się, że przy takiej ilości kosmetyków do włosów potrafię je gdzieś upchać i zdecydować się, czego w danym miesiącu używać. Co miesiąc robię mały remont w mojej włosowej szafce:
Półka 1 i 2: Trzymam tu rzeczy, których aktualnie używam. Na wyższej półce znajdują się kosmetyki towarzyszące mi przy myciu, czyli szampony, odżywki i maski. Na drugiej oleje, produkty do zabezpieczania i półprodukty.
Półka 3: To miejsce na szampony i odżywki, które będą musiały poczekać na swoją kolej. Odżywki są podzielone na dwie grupy: te z silikonami i bez.
Półka 4: Miejsce na nieużywane aktualnie oleje, zabezpieczacze a także krem, suchy szampon, nowy czepek i keratynowe rybki GAL.
Półka 5: Tutaj na swoją kolej czekają maski i wcierki, oraz mocznik i kozieradka, których używam rzadko.
A jak wybieram kosmetyki, których chcę aktualnie używać? Biorę pod uwagę kilka rzeczy:
Półka 1 i 2: Trzymam tu rzeczy, których aktualnie używam. Na wyższej półce znajdują się kosmetyki towarzyszące mi przy myciu, czyli szampony, odżywki i maski. Na drugiej oleje, produkty do zabezpieczania i półprodukty.
Półka 3: To miejsce na szampony i odżywki, które będą musiały poczekać na swoją kolej. Odżywki są podzielone na dwie grupy: te z silikonami i bez.
Półka 4: Miejsce na nieużywane aktualnie oleje, zabezpieczacze a także krem, suchy szampon, nowy czepek i keratynowe rybki GAL.
Półka 5: Tutaj na swoją kolej czekają maski i wcierki, oraz mocznik i kozieradka, których używam rzadko.
A jak wybieram kosmetyki, których chcę aktualnie używać? Biorę pod uwagę kilka rzeczy:
- wybieram kosmetyki z takim składem, który będzie aktualnie bardziej odpowiadał włosom
- sprawdzam datę ważności, jeśli jakiemuś kosmetykowi już się kończy to szybciej się za niego zabieram, szczególnie gdy jest go jeszcze dużo i mogę z tym nie zdażyć
- jeśli mam już tylko resztkę kosmetyku, staram się go szybciej zdenkować by mieć więcej miejsca
- czasami używam po prostu tego, co najbardziej mnie kusi ;)
bardzo fajny pomysl z taka szafka:D
OdpowiedzUsuńporządek u Ciebie, uwielbiam kallosa
OdpowiedzUsuńooo i mnie by się przydała taka organizacja :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka szafka z wieloma półkami. I w dodatku jaki porządek i brak nadmiaru kosmetyków :) Podziwiam, u mnie jest tego tak dużo, że ciężko to wszystko poukładać :)
OdpowiedzUsuńsensownie zagospodarowane miejsce :) a widze potencjał na upchniecie tam znacznie więcej :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z takim uporządkowaniem, oddzielone są kosmetyki "czekające" przez co nas aż tak nie kuszą :D
OdpowiedzUsuńa u mnie wszystko porozwalane
OdpowiedzUsuńhej chciałabys sie wymienic napisz do mnie pokaze ci co mam malutka422@gmail.com
OdpowiedzUsuńale łaaadnie:) ja to mam nieogarnięte nic :)
OdpowiedzUsuńja mam w jednej ogromnej szufladzie maski, odżywki, ulubione oleje, a w drugiej szampony, resztę olei i pozostałe :D
OdpowiedzUsuńDobrze poukładane rzeczy to podstawa.
OdpowiedzUsuńJa niestety produkty mam poroznoszone po całym domu, ponieważ olei nie trzymam w ciepłej łazience tak samo jak i masek... ;)
Fajny pomysł ;) u mnie wszystko poukładanie w pudełkach ( na których punkcie mam strrraaszną obsesję :P ) ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że ja już nie mam takich problemów ;D
OdpowiedzUsuńja nie wyobrażam sobie mieć takiej 'kolekcji' :D po dwie maski i odżywki i kilka innych produktów mi w zupełności starcza :)
OdpowiedzUsuńKonkretna organizacja :) U mnie na polce wszystko, poukladane wprawdzie odzywki, maski, itd., w szufladach natomiast rzeczy "na pozniej", o ktorych czesto zapominam ;)
OdpowiedzUsuńJak Ty masz to ładnie zorganizowane. U mnie totalna rozpierducha xD
OdpowiedzUsuńA będę musiał zajrzeć następnym razem do tej szafki bo nie pamiętam czy ostatnio do niej zaglądałem :p :)
OdpowiedzUsuń