Szampony drogeryjne sprawiają, że włosy wyglądają ładnie, są błyszczące. Dzieje się tak, ponieważ zawierają one silikony (przeczytacie o nich tutaj), a w rzeczywistości włosy są zniszczone i brzydkie. Dlatego pielęgnacje włosów powinno się zacząć od zmiany szamponu, na taki, który pomoże zmyć z włosów nadbudowane silikony.
Przy dłuższym stosowaniu drogeryjnych kosmetyków, które zawierają SLES i silikony, można zauważyć, że włosy stają się matowe, szorstkie, szybciej się przetłuszczają, skóra głowy jest podrażniona, może pojawić się łupież, włosy wypadają w nadmiarze (ja sama od razu po zastosowaniu łagodnego szamponu zauważyłam, że wypadło mi w trakcie mycie chyba o połowę mniej włosów niż zwykle), puszą się i wolniej rosną.
Przed przestawieniem się na delikatne szampony należy spłukać z włosów nadbudowane silikony, a do tego potrzebny będzie szampon z SLES, np. Barwa Ziołowa Pokrzywowa. Takiego szamponu używa się raz na tydzień bądź dwa, przez pozostałe dni myjmy włosy szamponami bez SLES oraz bez silikonów.
Wybierając szampon nie kierujmy się tym, co obiecuje producent, wyglądem opakowania, ani tym, że kosmetyk sprawdził się u kogoś innego, bo każdy ma inne potrzeby. To, że jakiejś znajomej pomogła np. jakaś odżywka, nie znaczy, że Twoje włosy również ją polubią.
Zamiast tego sprawdzajmy składy (o czytaniu składów przeczytacie tutaj). W szamponie do częstego użyciazamiast SLS lub SLS szukaj np. Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Sodium Cocoyl Glutamate.
Przy dłuższym stosowaniu drogeryjnych kosmetyków, które zawierają SLES i silikony, można zauważyć, że włosy stają się matowe, szorstkie, szybciej się przetłuszczają, skóra głowy jest podrażniona, może pojawić się łupież, włosy wypadają w nadmiarze (ja sama od razu po zastosowaniu łagodnego szamponu zauważyłam, że wypadło mi w trakcie mycie chyba o połowę mniej włosów niż zwykle), puszą się i wolniej rosną.
Przed przestawieniem się na delikatne szampony należy spłukać z włosów nadbudowane silikony, a do tego potrzebny będzie szampon z SLES, np. Barwa Ziołowa Pokrzywowa. Takiego szamponu używa się raz na tydzień bądź dwa, przez pozostałe dni myjmy włosy szamponami bez SLES oraz bez silikonów.
Wybierając szampon nie kierujmy się tym, co obiecuje producent, wyglądem opakowania, ani tym, że kosmetyk sprawdził się u kogoś innego, bo każdy ma inne potrzeby. To, że jakiejś znajomej pomogła np. jakaś odżywka, nie znaczy, że Twoje włosy również ją polubią.
Zamiast tego sprawdzajmy składy (o czytaniu składów przeczytacie tutaj). W szamponie do częstego użyciazamiast SLS lub SLS szukaj np. Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Sodium Cocoyl Glutamate.
Jeśli mamy do wyboru małe i duże opakowania produktu, wybierzmy małe. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że szampon nie spodoba nam się na tyle, żebyśmy chciały go używać przed dłuższy czas. Zanim skusimy się na szampon, którego nie znamy, powinnyśmy przeczytać jak najwięcej opinii na jego temat, by zmniejszyć ryzyko, że kompletnie się u nas nie sprawdzi. Zanim ocenimy, jak dany kosmetyk wpływa na naszą czuprynę, testujmy go około miesiąc. Jeśli jednak od razu zauważymy, że to nie produkt dla nas, zmieńmy go jak najszybciej na inny.
Komentarze
Prześlij komentarz